Te słowa, które padają w pewnym momencie tego filmu można zadedykować również osobom które dają takiemu filmowi 1/10. tylko znaczenie ich będzie nieco inne... po prostu niektórym od nadmiaru oglądania filmów ( kiedyś takiego dostępu do filmów nie było, kino kosztowało a wypożyczenie VHS- a też ) w tyłkach sie poprzewracało.Konwencja tego filmu jest prawie od początku czytelna: Craven robi sobie jaja z konwencji horrorowej ( w tym przypadku slasher ), a przy okazji pokazuje głupotę młodzieży i ogłupienie społeczeństwa dla którego śmierć stała się towarem ( " Jak czuje się dziewczyna której grożono zarżnięciem? Ludzie mają prawo wiedzieć!"), nachalne media , robienie kariery na tragedii innych itd. Stąd też zarzut, że ten film nie straszył a śmieszył jest kompletnie chybiony.
Mimo tego że doceniam to co twórcy chcieli mi tym filmem przekazać a więc nie jest to tylko puste filmidło o mordowaniu , to jednak w paru momentach byłem znużony i nie wszystkie dialogi mi się podobały stąd też ocena nie jest najwyższa a +1 gwiazdka należy się za samo zakończenie i wyjaśnienie zagadki.